|
Dom trzech architektów Aalto- Mies van der Rohe - Hoffmann
Milanówek przylega do Podkowy Leśnej i tak jak ona jest miastem-ogrodem mającym za sobą czasy świetności. To tu, na małej działce między drogą a torami kolejowymi, miał powstać dom Cypriana. Autorzy projektu przyjęli, że dom będzie, na podobieństwo Inwestora, zrównoważony, stonowany i o spokojnej stylistyce.
Za wzór wzięto kompozycję domu w pobliskiej Podkowie Leśnej.
Domu znanej pisarki i działaczki – Ireny Krzywickiej. Tej wybitnej osobowością związanej z najwybitniejszymi postaciami międzywojnia dom zaprojektował Maksymilian Goldberg, żydowskiego pochodzenia architekt zamordowany w czasie wojny, członek artystycznej grupy Preasens.
To układ tamtego domu stanowił zaczyn kompozycji domu Cypriana, tryptyku, w którym 3 części budynku odzwierciedlają trzy różne sposoby pojmowania architektury.
Skrzydło lewe jest odbiciem architektury północy, architektury organicznej,
|
|
2. Jeśli w szerokiej perspektywie ulicy uniesione nad ziemię kształty mogą się mocno wyrysować to już fasada frontowa na wprost ratusza, powinna wpisywać się w jego kompozycyjną logikę a nawet- już we współczesnych materiałach- ją kontynuować. Architekturę ratusza buduje „ruch” elewacji i obrysu więc odpowiedzią nowej elewacji także powinno być jej „poruszenie”, mocne „zawirowanie” nowym obrysem , które pozwoli na śmiałe „odklejenie” auli od pierzei rynku i przejście od fasady pierzei do elewacji niezależnej bryły. W logice budowania harmonijnej przestrzeni między starą a nową budowlą elewacje muszę ze sobą „rozmawiać”. Odpowiedzią na ryzalit ratusza jest więc wnęka auli, na wyokrąglenia ratusza odpowiada eliptyczne wydrążenie a odpowiedzią na tryptyk neogotyckich okien – elegancja łagodnie wygiętej płaszczyzną piętra auli dyskretnie ten tryptyk odbijająca. 3. O ile front nowej auli wpisuje się jeszcze w przestrzeń rynku z architekturą wysokiej jakości, o tyle pozostałe elewacje już takiego sąsiedztwa nie mają a obraz miasta tuż za rogiem ratusza gwałtownie się zmienia, architektura świetności miasta gubi swoją wielkomiejską skalę. W perspektywie ulicy zabytkowe kamieniczki zanikają. Tylna elewacja dotyka wprawdzie zabytkowej pierzei ale nie jest to już architektura wartości i skali ratusza. Jeśli w elewacji przy ratuszu chcieliśmy jeszcze utrzymać cechy klasycznie osiowo komponowanej fasady to od ulicy budowla ma być już tylko kształtem stojącym w wolnej przestrzeni. Kilka rozrzuconych po tylnej elewacji okien ma podkreślić , że nowa aula to przede wszystkim bryła.
|