Biuro Architekt Kaczmarczyk ©
  • 7_dziedziniec.jpg
  • 6_sufit.jpg
  • 5_wibrujace.jpg
  • 4_czasza_teatru.jpg
  • 3_okno.jpg
  • 2_loggia.jpg
  • 1_teatr.jpg
   
Okno jak suma. Suma przemyśleń i spostrzeżeń, suma obserwacji.
Wszystkie kwadraty kamieni, duże i małe, zderzają się w tym oknie. Każde przestawienie linii,, przesunięcie kwadratu, mijanie się spoin, jest tu dodawania albo odejmowanie. Zderzenie i odbicie. Suma i różnica.
Okno w holu górnym teatru otwiera nowe horyzonty. Za masywnymi socrealistycznymi słupami otwiera się przestrzeń. Przestrzeń loggi. I pajęczyna misternie utkana a za nią żywy świat, ulica, drzewa, niebo. Wreszcie linie jak w gotyku – a powietrze ciągle jeszcze jest. Nie duszno, jak na cmentarzu.
Nadzieja na wolność, nadzieja na życie.
   
Ciężka, ogromna socrealistyczna maszyna Pałacu Młodzieży spływa potem swych twórców, spływa czernią węglowych zacieków i trudu ludzi.
Okno płaskie, misterne, włożone w loggię to zaskakujący wziernik do grobowca. Wziernik w Zycie. I odbicie dla drzew bujnych i gęstych, gwaru ulicy pośród kamiennych posągów.
*
Hermann Czech włożył okno do Opery w Wiedniu i mocował się zapewne z zagadką przeszłości i wesoły, ruchliwy Carlo Scarpa włożył swoje pajęczyny życia na cmentarne obrazy budowli przeszłych. Tak jak w willi Termi architekta Carlo Scarpy w Wenecji.

Please publish modules in offcanvas position.